Pierwsze ukraińskie dzieci, które uciekły z ogarniętego wojną kraju, pojawiły się kamiennogórskich placówkach oświatowych. Do Szkoły Podstawowej nr 1 na razie zaczęło uczęszczać dziesięcioro uczniów. By łatwiej zaadaptowały się w nowych warunkach i w grupie rówieśników dyrekcja szkoły umieszcza ich w tych samych klasach w zależności od wieku.
– Tylko dwójka z tych dzieci mówi po polsku. Z pozostałymi porozumiewamy się po rosyjsku. Pomocą w tłumaczeniu służą nam też uczennice z Ukrainy, które uczęszczają do naszej szkoły od kilku lat — mówi dyrektor szkoły Katarzyna Bielewicz – Czyczkan.
Cała szkoła jest zaangażowana w pomoc Ukrainie. Podobnie jak inne miejskie placówki oświatowe zbiera dary mieszkańców dla uchodźców. Część z nich została już wysłana do Szczerca — ukraińskiego miasta partnerskiego Kamiennej Góry.
– Staramy się zebrać obecnie pomoc dla naszych ukraińskich uczniów. Mile widziana jest pomoc finansowa i rzeczowa — dodaje dyrektor szkoły.
Centrum Obsługi Jednostek, które zarządza miejską oświatą, rozważa zatrudnienie koordynatora pomocy dla ukraińskich uczniów. Najlepiej, gdyby był to dwujęzyczny nauczyciel z Ukrainy.
Jedno dziecko uchodźców z Ukrainy trafiło także do miejskiego przedszkola nr 2.
Zasady przyjmowania dzieci do miejskich placówek oświatowych poniżej.