Mieszkaniec bloku przy ulicy Wrocławskiej w Wałbrzychu był zaniepokojony brakiem kontaktu ze starszą samotną sąsiadką. Policjanci z wałbrzyskiej jedynki w obawie o życie i zdrowie seniorki siłowo otworzyli drzwi jej mieszkania. Ich działania prawdopodobnie uratowały życie 83-letniej wałbrzyszance. Starsza pani trafił pod opiekę lekarzy.
Do dyżurnego z wałbrzyskiej jedynki zadzwonił mieszkaniec bloku przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu zaniepokojony brakiem kontaktu ze starszą sąsiadką. Zgłaszający twierdził, że samotna kobieta nie reaguje na pukanie do drzwi, mimo, że w mieszkaniu słychać włączone radio.
Na miejsce skierowany został najbliższy patrol. Policjanci, po rozmowie ze zgłaszającym, w obawie o życie i zdrowie 83-latki postanowili siłowo wejść do mieszkania. Po otwarciu drzwi, na kanapie zauważyli leżącą starszą kobietę. 83-laka, był przytomna, ale skrajnie wycieńczona. Nie miała sił odpowiedzieć na zadane pytania. Na miejsce natychmiast wezwano zespół Ratownictw Medycznego, który przewiózł seniorkę do szpitala.
Zdecydowane i natychmiastowe działanie wałbrzyskich policjantów oraz zaniepokojonego sąsiada, który powiadomił o sytuacji i swoich podejrzeniach, pozwoliły szybko dotrzeć do kobiety. Działania policjantów i udzielona pomoc uratowały ludzkie życia. Największe podziękowania należą się sąsiadowi, który stwierdzając niepokojącą sytuację, zareagował i powiadomił policję.
Pamiętajmy – nie bądźmy obojętni, reagujmy, być może uratujemy komuś życie.
Źródło: Policja Wałbrzyska. Więcej komunikatów w tagach policja.