Marian J. z Pisarzowic (gm. Kamienna Góra), który został w październiku ubiegłego roku tymczasowo aresztowany o zarzut pedofilii został zwolniony z aresztu, co wzbudziło strach wśród mieszkańców wsi. Mieszkańcy skarżą się, że Marian J. codziennie spożywa alkohol i jest nietrzeźwy. Boją się o swoje dzieci, gdyż nie raz było słychać, że pedofil, podczas przerwy w odbywaniu kary skrzywdził kolejne dziecko.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze postanowieniem z dnia 2 sierpnia zdecydował zamienić środek zapobiegawczy z tymczasowego aresztu na dozór policyjny. Jak informuje rzecznik prasowy asp. Paulina Basta, we wtorek 3 sierpnia do tutejszej komendy wpłynęło postanowienie, aby zarejestrować dozór wobec zwolnionego mężczyzny, który raz w tygodniu będzie miał obowiązek wizyty w Komendzie Powiatowej Policji w Kamiennej Górze.
Na mężczyźnie, który jest podejrzany o wykorzystanie małoletniej córki swojej znajomej, ciążą dwa zarzuty (art. 200 § 1 oraz art. 197. § 3).
Art.200 § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Art. 197. § 3. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Mężczyzna ma zakaz opuszczania kraju, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej małoletniej na odległość mniejszą niż 100 metrów i wspomniany dozór policyjny. Czy te środki zapobiegawcze wystarczą, aby nie doszło do kolejnej tragedii?
