Nietrzeźwy, 19 – letni kierujący bez uprawnień, nie zatrzymał się do kontroli, znieważył, kopał i próbował gryźć policjantów
13 sierpnia tuż po godz. 2 policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego, którzy pełnili służbę na terenie Kamiennej Góry, otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej. Młody kierowca kręcił tzw. “bączki” na rondzie Niepodległości oraz na parkingu przy Centrum handlowym Kaufland.
Przybyli na miejsce policjanci zauważyli pojazd marki Opel Vectra, w którym znajdowało się dwóch młodych mężczyzn. Mimo wydanego im polecenia do zatrzymania się, kierowca podjął próbę ucieczki. Policjanci podczas pościgu zdołali zajechać drogę kierującemu, który w dalszym ciągu nie zważając na wydawane przez mundurowych sygnały świetlne i dźwiękowe, usiłował odjechać w przeciwnym kierunku, lekceważąc policjantów i uczyniwszy sobie dobrą zabawę z zaistniałej sytuacji. Wówczas ponownie funkcjonariusze zdołali zajechać drogę pojazdowi. Kierujący od samego początku zachowywał się w sposób agresywny. Był bardzo wulgarny w stosunku do policjantów. Obrażał ich i groził im pozbawieniem życia.
Młody mieszkaniec Kamiennej Góry próbował siłą i groźbą zmusić policjantów do odstąpienia od czynności służbowych. Policjanci byli zmuszeni założyć mu kajdanki. W międzyczasie okazało się, że 19 – latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Nigdy nie miał prawa jazdy, a pojazd którym się poruszał było własnością 20 – letniego pasażera – mieszkańca Wałbrzycha. Po sprawdzeniu trzeźwości kierującego, alkomat wykazał prawie dwa promile. Pasażer również był pod wpływem alkoholu.
Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu 19 – latka w policyjnej celi do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Jednak w dalszym ciągu młody mężczyzna nie potrafił się uspokoić, grożąc i rzucając w stronę mundurowych wiele wyzwisk. W chwili, gdy znalazł się w radiowozie jego agresja jeszcze bardziej została spotęgowana. Uderzał głową i całym ciałem w różne elementy radiowozu, w dach, w tylną szybę. Mimo licznych wezwań do uspokojenia się, 19 – latek nie reagował, a wręcz po chwili położył się i zaczął intensywnie kopać w tylne drzwi radiowozu, uszkadzając je. Jednocześnie w dalszym ciągu wyzywał policjantów, krzycząc do nich “wy psy jeb…, dojadę was, gdyby nie kajdanki, to bym was pozabijał”. Zachowanie 19 – latka zaczęło zagrażać jemu samemu. Co chwilę krzyczał też, że jest bity. W momencie, gdy policjanci próbowali go uspokoić i zbliżyli się do niego, kilkukrotnie uderzył swoją głową policjantkę w głowę i kopał po ich ciele. W dalszym ciągu krzyczał, że walczy na ringu zawodowo i jak to ujął górnolotnie “dojedzie” policjantów.
19 – latek dzisiejszej nocy umieszczony został w policyjnej celi, gdzie w dalszym ciągu trzeźwieje. Pasażer tej nocy otrzymał mandat karny w wysokości 500 zł w związku z tym, iż udostępnił on swój pojazd osobie nietrzeźwej. Natomiast auto, którym obaj “świrowali” odjechało na lawecie na parking policyjny.
Celowo opisując tę interwencję, jedną z wielu, jakie policjanci na każdej służbie realizują, wymieniono tu wiele szczegółów, aby pokazać z czym borykają się mundurowi z KPP w Kamiennej Górze. Z jakim “ciśnieniem” – jak to ujął wczoraj Komendant Główny Policji – mają na co dzień do czynienia i jak niebezpieczna jest służba, którą pełnią. Ci policjanci, którzy dzisiejszej nocy przyszli na służbę, by pilnować bezpieczeństwa w naszym powiecie, skończyli ją po godzinie 8, ponieważ aż tyle czasu zajęły wszystkie czynności związane z zatrzymaniem 19 – latka, zawiezieniem go na badania do Kowar, osadzeniem w policyjnej celi itd. Ci policjanci, którzy powinni byli patrolować miasto i pilnować bezpieczeństwa jego mieszkańców, zajęci byli jednym, agresywnym, nietrzeźwym człowiekiem, który miejmy nadzieje, chwilowo się pogubił…
Źródło:
asp. Paulina Basta
Oficer Prasowy
KPP Kamienna Góra
Więcej komunikatów w kategorii Policja.