Zatrzymany 49-letni kamiennogórzanin, który znajdując się pod wpływem alkoholu, wsiadł za kierownicę swojego samochodu. Do zdarzenia doszło 18 kwietnia br. Kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Po brawurowym wyprzedzaniu na jednej z kamiennogórskich ulic 49-letni kamiennogórzanin wjechał do rzeki Zadrna. W pojeździe oprócz kierowcy znajdował się 16-letni pasażer, któremu kierujący wcześniej zaoferował podwiezienie.
Przybyli jako pierwsi na miejsce policjanci, widząc leżące w rzece na dachu auto osobowe, wskoczyli do wody, usiłując pomóc poszkodowanym. Jak się okazało, w pojeździe nikogo nie było. W trakcie trwania czynności, na miejscu zdarzenia zjawił się kierowca, który opowiedział swoją wersję wydarzeń, w którą nie uwierzyli funkcjonariusze. Po przebadaniu okazało się, że w wydychanym powietrzu ma on ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Dzisiaj (wtorek, 20 kwietnia) usłyszał zarzut, do którego się przyznał.
Decyzją prokuratora zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, musi też zapłacić poręczenie majątkowe.
Na chwilę obecną w dalszym ciągu trwa postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Sąd zdecyduje o wysokości kary. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło:
asp. Paulina Basta
Oficer Prasowy
KPP Kamienna Góra
Więcej komunikatów w kategorii Policja.